Jak się ubrać na festiwal?

W kwietniu Coachella jak zwykle już otwiera serie festiwali  roku. Wtedy zaczyna się dziać również w Polsce: Open'er, Orange Warsaw, Sunrise Festival no i oczywiście Woodstock, którego już na pewno wielu z Was przegapić nie chce, nie wspominam o wielu mniejszych wydarzeniach. Jeżeli nie wiecie, co spakować do walizki na takie wydarzenia, przyjdę Wam z pomocą, ostatnio zainspirowałam się trochę trendami nowymi i starymi i oto mój mix.

Styl boho to podstawa

No przecież nie odmówię sobie napisania o moim ulubionym stylu festiwalowym - boho. nie musicie od razu być królową boho, ale ważne są dodatki. Dobierzcie torebkę z frędzlami, zadbajcie o etniczne bransoletki lub opaskę do włosów, może jakaś plisowana spódnica do kolan albo mini sukienka w kwiaty i z falbaną? Oczywiście możecie być bardziej oryginalne i zadbać o kwiecisty wianek, duże kolczyki czy odpowiednią liczbę tatuaży - niech wyobraźnia zadziała, ale proszę - nie bądźcie nudne i w szarościach.

Odsłoń brzuch i pokaż swój wdzięk

Tak sobie myślę, że festiwalowo bardziej niż zwykle jest latem i późną wiosną, więc wtedy jest już ciepło. Dlatego nie mam skrupułów w odsłanianiu ciała, padło na brzuch. Odłonięty brzuch to hit ostatniego sezonu, a i w 2018 nie będzie inaczej. Połącz crop top ze szerokimi spodniami lub jeansami z rozszerzaną nogawką. Do tego dobierz katanę jeansową oversize lub militarną parkę. Na nogi krótkie lub długie martensy albo po prostu klasyczne trampki. I leć się bawić! 

Klasycznie zawsze pięknie

Moda festiwalowa to już fakt, żaden wymysł, ale tez należy pamiętać o wygodzie. Bo festiwale to zwykle ogromna przestrzeń, mnóstwo błota, czasami upały, ale też często deszcze i kałuże. Dlatego warto zabrać ze sobą klasyki, którym żadna pogoda nie straszna. Flanelowa koszula, bawełniany t-shirt z nadrukiem ulubionego zespołu, jeansy i czarne botki lub kalosze. Gdy naprawdę chłód zajrzy Wam pod koszulkę, to polecam kurtkę skórzaną - ramoneskę, która idealnie wpasuje się w klimaty każdego festiwalu. 

Zwiewne sukienki to podstawa stroju na festiwalu

No jeszcze nie byłam na festiwalu, na którym nie miałabym na sobie delikatnej, kolorowej sukienki. Jeśli nie wiecie w co się ubrać na festiwal, to musi być sukienka! Wiadomo, są różne, ja wybieram te krótkie i długie, szerokie, wykonane z kilku warstw. Będą naprawdę świetnie się prezentować - zrówno z kaloszami, jak i z kapeluszem, sandałami czy glanami. Polecam Wam te zbliżone choć odrobinkę do stylu boho, lub sukienki w stylu carmen, z odsłoniętymi ramionami i wieloma falbankami.

Rockowo

Postrzępione szorty, przezroczysta koszula i rajstopy kabaretki - wszystko w czerni, na głowie wianek z kwiatów lub szeroki kapelusz a na rękach kilogramy etnicznych bransoletek. Wyobrażasz sobie siebie w takim wydaniu? Bo ja jak najbardziej, do tego kowbojki lub botki i naprawdę masz stylizację, obok której nikt nie przejdzie obojętnie.